czwartek, 29 października 2015

#64 po takie rzeczy to do Stokrotki

P., I. i A. siedzą przy piwie, a P. opowiada sytuację, która wydarzyła się tego samego dnia kilka godzin wcześniej.
- Byłam w Stokrotce i robiłam zakupy, stał koło mnie jakiś stary dziad i mi się tak przyglądał... A potem powiedział "kupiłbym coś seksualnego".
- Było odpowiedzieć "to kup se śledzia" - skomentowała I.

poniedziałek, 12 października 2015

#63 czysta ekscytacja

P. I. i A. siedzą na zajęciach z tekstów specjalistycznych, omawiają rachunek zysków i strat.
I. ziewa.
Prowadząca nie zmieniając monotonnego tonu mówienia o pozycjach zamieszczonych w rachunku jednym tchem wtrąca:
- Proszę nie ziewać, księgowość jest ekscytująca.

środa, 7 października 2015

#62 kino bardzo undergroundowe

Omówienie tłumaczenia medycznego. Albo prawniczego. Albo tekst o dobrych praktykach. Albo coś równie ciekawego.
- Panie doktorze - pyta nagle P. - oglądał pan film "Dzikie węże w samolocie?"