piątek, 6 marca 2015

#53 kartka też ma plecy

Poniedziałek, zajęcia od 8 rano. Grupa A. zostaje lekko upomniana na temat prowadzenia swoich "kochanych pamiętniczków" z tłumaczenia konsekutywnego. Omawiają po raz drugi schemat ewaluacji każdych zajęć i tłumaczeń, jakie mają być wykonywane samodzielnie w domu z dyktafonem. Dochodzą do ostatniego punktu programu, wspólnej ewaluacji, która znajduje się na spodniej stronie kartki.
- Teraz spójrzcie na plecy - mówi prowadzący, wszyscy odwracają kartki, tylko G. łapie P. za ramiona i odwraca go, żeby popatrzeć na jego plecy. 
- Panie G., nie wiem, co to była za impreza z piątku na poniedziałek, ale proszę napić się mleka, wiąże wszystkie toksyny w organizmie... - Mówi prowadzący, kiedy wszyscy zwijają się ze śmiechu.

wtorek, 3 marca 2015

#52 zawsze można się dogadać

Urodziny I., dziewczyny spędzają miły wieczór nad piwem i grami w barze. Jedna z nich wstaje i idzie zakupić kolejną szklankę, pyta przy okazji, czy komuś coś wziąć.
- Mi weź jak możesz - mówi E. - czyste piwo, bez soku.
- Bez malinowego? Bez imbirowego? Bez niczego? - dopytuje A. w czasie rozkładania kart.
- Samo czyste piwo, bez żadnych dodatków.
- A może z tabletką gwałtu?
- A po co tabletka gwałtu... wystarczy ładnie poprosić - odpowiada E.